- Bagno Całowanie
Kulik wielki nazywany bywa słoniem. No więc, słonia nie widzieliśmy. Sądząc po tym, jak wygląda Bagno Całowanie, raczej tam nie powróci. Zaniedbane, zarastające krzewami łąki, kanały, które wylewają przegrodzone tamami bobrów, panosząca się wszędzie trzcina. I dziki. Dziki trzcinowe, dziki łąkowe, dziki świetnie pływające. Niby przyroda rządzi się tutaj własnymi prawami, ale na pewno nie tworzą one wymarzonej ostoi dla kulika wielkiego. Przeprowadzone w 2013 roku liczenia, które powtórzymy w roku następnym, zostały wykonane na zlecenie TB Bocian w ramach inwentaryzacji tego gatunku w kluczowych ostojach w Polsce. Niegdyś lęgnący się na Bagnie Całowanie, opuścił go zapewne w skutek zmian siedliskowych. Przywrócenie tutaj warunków sprzyjających gniazdowaniu kulika wielkiego wymagałoby niezwykle dużego nakładu sił i środków, bowiem użytkowanie łąk zostało zaniechane wskutek braku opłacalności gospodarowania na nich, a także zaniku na wsi hodowli zwierząt.
- Brak wykaszania powoduje stopniową sukcesję krzewów
- Łąki turzycowe od kilku sezonów nie koszone
- Niezwykle rzadki widok – bróg siana
- Wszechobecne trzcinowiska