Podczas dwóch wieczorów udało nam się odłowić 12 sów, co jest efektem bardzo zadawalającym. Wcześniejsza obserwacja wylatujących ptaków pozwoliła na precyzyjne rozstawienie sieci w odpowiednich miejscach. Wiekszosc ze złapanych sów to samice, ptaki starsze niż dwuletnie, nie stwierdziliśmy żadnego ptaka młodego.
W kolejnych latach będziemy chcieli objąć akcją łapania i obrączkowania uszatek większą liczbę zimowisk. Powtarzając odłowy co roku mamy szansę ocenić przywiązanie ptaków do danych miejc, ale również liczymy na informację zwrotne z miejsc lęgowych oraz ewentualnych ptaków odławianych podczas przelotów.
- Sowy w sieci
- I co ja robię tu…?
- Krótki instruktaż…
- … zaczynamy od szponów…
- I następna, wprawny chwyt skoków…
- … i wyplątujemy pazurki
- … i na końcu głowa
- Nie jest to łatwe…
- Pierwszy wieczór – 4 uszatki
- Drugi wieczór – 8 uszatek
- W oczekiwaniu na wylot uszatek
- Mobilny punkt obrączkarski
- Leć nad lądami i oceanami wychwalając imię polskiego obrączkarza…