Sowi warsztat w Charzykowach

Puszczyk kwili……..
A my zmokliśmy po chwili.
Dlaczego lot sów jest bezszelestny? Gdzie gniazduje włochatka? Jakie jest menu puchacza? To tylko część pytań, na które sobie odpowiedzieliśmy podczas stacjonarno-terenowego warsztatu „SOS dla sów”.
Część teoretyczna spotkania odbyła się w siedzibie Zaborskiego Parku Krajobrazowego w Charzykowach. Podczas prelekcji uczestnicy zapoznali się z gatunkami sów występującymi w Polsce, usłyszeli ich głosy godowe oraz mieli okazję zapoznać się z materiałem biologicznym w postaci wypluwek, piór oraz wypreparowanych szponów i skrzydeł sów. Jak zwykle ten materiał wywołuje u słuchaczy najwięcej emocji. Twardzi mężczyźni wydający dźwięk ,,łeeeee” na widok wypluwki, dzieci krzyczące: ,,jakie te piórka są mięciutkie” oraz ,,wow” po dostrzeżeniu grzebyka na pierwszej lotce pierwszorzędowej w skrzydle sowy. To tylko niektóre reakcje na prezentowany materiał biologiczny. Bywa jeszcze tak, że w kącie sali jedna z piątoklasistek traci kontakt z rzeczywistością i przez pięć minut głaszcze skrzydło uszatki, niczym ulubionego pluszaka. Dodatkową atrakcją warsztatu był konkurs wiedzy o sowach. Uczestnicy podzieleni na zespoły mieli okazję sprawdzić swoją świeżo nabytą wiedzę w konkurencji rozpoznawania gatunków sów, głosów godowych oraz odpowiedzieć na pytania dotyczące biologii i ochrony nocnych drapieżców. Oczywiście dla najlepszych były przewidziane nagrody w postaci wydawnictw oraz gadżetów reklamowych Zaborskiego Parku Krajobrazowego. A wszyscy otrzymali nasze projektowe zakładki edukacyjne z sóweczką. Po miłym spotkaniu w siedzibie Parku przemieściliśmy się do lasu. W nasze kaptury uderzały krople deszczu a my z nadzieją na usłyszenie miłosnych pohukiwań sów zatapialiśmy się w stary drzewostan bukowy. Efektem wieczornych nasłuchów była para puszczyków. Zdecydowanie samiec był odważniejszy i przysiadł na drzewie w niewielkiej odległości od obserwatorów, po to aby przez przeszło pół godziny zalotnie pohukiwać. Moje ulubione i dociekliwe gaduły z klasy piątej chyba były pod dużym wrażeniem. Śmiem tak twierdzić, ponieważ był to pierwszy raz kiedy wytrzymały tak długo bez używania narządu mowy… Uczestnicy warsztatu długo stali wpatrzeni w puszczyka. W sumie tylko mi było zimno od przemokniętych ubrań. Przynajmniej było sprawiedliwie, ja miałam dreszcze i gęsią skórkę z zimna a cała reszta z powodu pierwszego kontaktu z sową w środowisku naturalnym.
Pozdrawia Grażyna Jaszewska – edukator
Warsztat „SOS dla sów” odbył się 6 marca 2020 roku w ramach IV edycji projektu „Sowy Pomorza. Edukacja dla bioróżnorodności” finansowanego ze środków własnych i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
- Warsztat SOS dla sów w Charzykowach. Fot. Ewa Raith
- Uczestnicy warsztatu. Fot. Ewa Raith
- Edukowała Grażyna Jaszewska. Fot. Ewa Raith
© 2016 Wszystkie prawa zastrzeżone. Wykonane przez Tru studio